Wirtualne życie

Angel com

Lisa schowała 15$ i widząc, że nie ma klientów znow zaczęła studiować nazwy leków.

Angel com

Gdy już wykuła na blachę opisy wszystkich leków postanowiła się zabawić, ale jak skoro jeszcze trochę musi tu pobyć i postudiować gdzie się każdy lek znajduje?

Angel com

lisa nauczyła się w miarę położenia leków. Wyszł się zabawić.

Angel com

Lisa weszła do apteki z psem, który załatwił się po drodze tutaj i jedząc kanapkę przebrała się w fartuch i położyła na ziemim kocyk, aby piesek mógł gdzieś pospać.

Angel com

Lisa postanowiła wrócić do motelu. Wykuła na blachę miejsca pobytu poszczegolnych leków, a klientów nie było. \przebrała się i razem z Dropsem poszła do motelu.

Angel com

Lisa weszła do apteki. Ubrała fartuch i umyła podłogę. Nowo przywieziony karton leków rozpakowała i ułożyła je w odpowidnich miejscach. Usiadła przy komputerze i widząc że nia ma klientów poczęła przeglądać strony internetowe.

Angel com

Dziewczynę bolaly już oczy od komputera. Chwcyiła torebkę i poszła do motelu.

Angel com

Lisa weszła do apteki. Przebrała się w fartuch i poczęła namolnie rysowac w notesie widząc że nie ma klientów.Nikogo tu nie znała. Całymi dnami była tylko z Dropsem, albo sama. W aptece zazwyczaj nie było nikogo. I tak widział że nikt dziś nie przyjdzie. JNutro też nikt nie przyjdzie bo apteka będzie otwarta krócej, a w niedzielę ni będzie otwarta więc równieź nikogo nie będzie. Dziewczynie z oczu pociekły łzy. Musiała jeszcze kupic dom. Miała wymarzony. Zrzuciła fartuch i wybiegła z apteki.

Angel com

Lisa weszła do apteki. Ostatnio troszkę zaniedbała pracę. Dziś miała urodzinki. Wszystkiego najlepszego. powiedziała zakładająca na siebie fartuch. Usiadła na krześle i poczęła rozwiązywać krzyżówkę. Po pracy musiała się udać na małe zakupy, i chciała kupić sobie prezent. Nie smuciło jej to że nikt nie złoży jej życzeń, no chyba, że ktoś o niej pamięta, wiedziała, że jest tu od niedawna. Namiętnie zastanawiała się jakie hasło wpisać w kratki.

Angel com

Lisa zrzuciła z siebie fartuch. Chwyciła jakąś jednorazówkę z szuflady i wyszła z apteki na zakupy.

Angel com

Lisa weszła do apteki. Powiesiła kurtkę, rękawice i szalik na wieszaku. Wyjęła Dropsowi kocy, położyła go za ladą i ubrała się w fartuch. Postanowiła umyć okna, zetrzeć kurze i umyć podłogę. Najpierw zaczęła od mycia okien. Na zapleczu nalała do wiadra wody. Wzięła jakąś szmatę i dokładnie wypucowała okna wodą, później spryskała je jakimś środkiem do mycia okien, który znalazła pod ladą, spłukała go i wytarła okna na sucho.
Potem wzięła się za ścieranie kurzy. Wyczyściła z nich dokładnie każdy kąt.
Gdy już cały brud został zrzucony na podłogę dziewczyna pozamiatała posadzkę i umyła ją. Zmęczona usiadła na krześle.

Angel com

dziewczyna przetarła ręką czoło. Zdjęła fartuch, ubrała kurtkę, wyszła, zostawiła Dropsa w aptece i skierowała kroki ku sklepom.

Angel com

Lisa weszła do apteki. Zostawiła zakupy zapięła psa na smycz i poszła w kierunku parku.

Angel com

Lisa wpadł do apteki jak dzika, chwyciła siatki z zakupami, i wyszła.

Angel com

Lisa weszła do apteki. Do domu miała troszkę dalej niż do apteki, zostawiła zakupy i pognała.

Angel com · Wysłany: Wto 17:43, 07 Mar 2006 Temat postu:

Lisaw eszła do apteki. Wzięła zakupy i poszła do domu. Musiała się nim nacieszyć.

Angel com · Wysłany: Sob 13:02, 11 Mar 2006 Temat postu:

Lisa weszła z Dropsem do apteki. Piesek położył się za ladą, Lisa zdjęła kurtkę, powiesiła ją na wieszaku i usiadła na krześle za ladą. Włączyła koputer i zaczęła szperać w internecie. Klientów nie było.

Angel com · Wysłany: Pią 17:09, 17 Mar 2006 Temat postu:

Lisa wstała i wyłączyła komputer. Czuła się jakoś nierozładowanie. Poszła do domu, zapinając na smycz Dropsa.

Angel com · Wysłany: Sob 12:18, 18 Mar 2006 Temat postu:

Lisa weszla do apteki. Zdjęła kurtkę i usiadła na krześle. Otworzyła jakieś czasopismo i zaczęła rozwiązywać krzyżówkę. po pracy musiała iść odebrać telefon.

Angel com · Wysłany: Sob 13:27, 18 Mar 2006 Temat postu:

Lisa skończyła pracę. Poszła odebrać telefon.