Forum Wirtualne życie Strona Główna Wirtualne życie
Wirtualne miasto Towerpolis!!!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Park
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualne życie Strona Główna -> Okolica Spokoju
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
meggie94
V-ce burmistrz



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełm

PostWysłany: Wto 21:59, 13 Gru 2005    Temat postu:

Amy spojrzała na przyjaciółkę.
-Do domu. Jestem głodna i Wena pewnie też. A to przeciwne drogi więc do zobaczenia!-krzyknęła Amy i już jej nie było widać, ani jej ani Weny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marson
Burmistrz miasta



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 22:01, 13 Gru 2005    Temat postu:

Gdyby Marson teraz krzyknęła nie byłoby jej słychać więc się nie wysilała. Udała się z psem w stronę apteki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
avenue
Nauczyciel kursu pływackiego



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 18:47, 17 Gru 2005    Temat postu:

Jasmin wiedziała, że jest późno, ale park był doskonale oświetlony. Rzuciła kolorową piłeczkę w stronę drzew i sama usiadła na ławce obserwując bawiącą się Vanilię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewka92
Bibliotekarka



Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 12:08, 24 Gru 2005    Temat postu:

Megi po przejęciu opieki nad słodkimi psiaczkami Mareike poszła z nimi na spacerek do parku.
-Ty to pewnie Dżako a ty Merry-powiedziała z wielkim uśmiechem do psów
-No pobiegajcie sobie-spuściła psy ze smyczy, a sama usiadła i wpatrywała się w bawiące się ze sobą psiaki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewka92
Bibliotekarka



Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 17:12, 25 Gru 2005    Temat postu:

Po dość długim czasie zawołała pieski
-Dżako! Merry! Chodźcie, idziemy do domu- czuła że się polubią i będzie trudno jej się z nimi rozstać. Wyszła z nimi z parku i ruszyli w strone domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wampirq




Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lubin

PostWysłany: Pon 10:21, 26 Gru 2005    Temat postu: W parku...

Zrezygnowani usiedli na najbliższej ławce. Kamil wyciągnął gitarę z pokrowca i zaczął grać. Kasia zmęczona podróżą usnęła na kolanach chłopaka.
"Czy ja jestem taki nudny?"- pomyślał Kamil, uśmiechając się samemu do siebie.
Po godzinie Kasia już się obudziła, przeciągnęła się i ziewnęła.
Jeszcze chwilę posiedzieli na ławce i poprzytulali się, i poszli do Zoo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marson
Burmistrz miasta



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 9:19, 27 Gru 2005    Temat postu:

Weszła znów na teren parku. "Tu może być" - pomyślała i puściła psa ze smyczy. Ten bawił się patykiem, a Marson patrzyła na innych ludzi. Później wyszli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fala
Sprzedawca w sklepie zoologicznym



Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 17:02, 31 Gru 2005    Temat postu:

Mareike usiadła na ławce i puściła Dżako i Merry'ego, aby się trochę pobawili. Chciała zrobić im zdjęcie, ponieważ ślicznie arzem wyglądali. Zaczęła grzebać w plecaku, a tam znalazła trzy duże tabliczki czekolady. A niech to! To miał być dodatek do prezentu dla Jasmin i Michała! Mareike nie wiedziała co zrobić. Wrócić do domu nowożeńców i dać im czekoladę? Głupio by wyszło... Mareike zawołała psy i poszła do motelu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Angel com
Aptekarka



Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z miasta

PostWysłany: Nie 22:37, 01 Sty 2006    Temat postu:

Lisa usiadla na ławce. Spuściła Dropsa ze smyczy, i zaufała ze nie ucieknie. Zjadła do końca kanapkę i poczeła rysować. Czarny cienkopis zręcznie malował to nowe kształty. Włosy, oczy, szyja, ramiona. W pewnej chwili dziewczyna wstała.
-Drops! Chodź tu!- wołała psa lecz bez skutków psiaka nie było. Zaniepokojona przeszukała cały park. Nie było go. szybko poszła cały czas wołając w stronę centrum.
-Oby mu się tylko ni nie stało- myślała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Angel com
Aptekarka



Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z miasta

PostWysłany: Wto 18:28, 03 Sty 2006    Temat postu:

dziewczyna weszła do parku. spóściła psa ze smyczy i rzucała mu kijek. Po pol godzinie szaleńczej zabawy razem z pupilkiem poszła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komcia
Kelnerka w restauracji



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: jestem?

PostWysłany: Wto 19:10, 03 Sty 2006    Temat postu:

Mela weszła do parku i usiadła na ławce. Miała chwilę odpoczynku, głowa przestała ją boleć. Ostatnio rzadko to się zdarza... Wstała i poszła do domu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jeca
Kelnerka w restauracji



Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pniewy

PostWysłany: Czw 21:56, 05 Sty 2006    Temat postu:

Tu się wybrała Jelena ze swoim pupilem..Usiadła na chwile na ławkę..
A później ścigała się z psem..Gonili sieby..Jelena uczyła
go aportować..Ale nic z tego nie wychodziło..Bawili się przez pół
godziny..Póxniej wstała i wyszła z parku..Miała zamiar jeszcze
zabrać sie z jej czworo nożnym przyjacieliem w parę miejsc..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
avenue
Nauczyciel kursu pływackiego



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 16:26, 06 Sty 2006    Temat postu:

Jasmin powoli weszła z mężem pod rękę do parku. Spuściła psa ze smyczy, by sobie trochę pobiegał i usiadła na kolanach Michała, który spoczął spokojnie na ławeczce przy mostku. W dole szumiał płynący strumyk, Vanil szczekała nieopodal. Wróciła po chwili i ułożyła się przy nogach właścicielki. Jasmin nie protestowała, gdy ich usta złączyły się w słodkim pocałunku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
avenue
Nauczyciel kursu pływackiego



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 19:36, 06 Sty 2006    Temat postu:

Jasmin założyła psu smycz i poszła w stronę wyjścia trzymając się za rękę z narzeczonym. Czas iść do domu, naprawdę się oziębiło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marson
Burmistrz miasta



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 13:55, 08 Sty 2006    Temat postu:

Usiadła i zaczęła czytać gazetę. Przypomniała sobie, że dzisiaj jest dostawa do niektórych sklepów, gdzie nie ma sprzedawcy i postanowiła wyjść, dopilnować wszystkiego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicole
Kasjerka w kinie



Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 14:53, 08 Sty 2006    Temat postu:

Nicole weszła do parku z nowym zwierzakiem. Chciała zrobić dowcip i wystraszyć wychodzącą z parku panią burmistrz, ale pomyślała, że ona ma jeszcze dużo roboty. Chwilę popatrzała, jak Guan poluje na pająki a potem zabrała się za zbieranie gałęzi do ozdoby w mieszkanku węża. Po jakiś 30 minutach siedzenia w słoneczku poszła do domu zostawić Guardian Angela, a potem do pracy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marson
Burmistrz miasta



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 12:58, 28 Sty 2006    Temat postu:

Marson weszła na teren parku obładowana kwiatem, siatką, gdzie był breloczek i kartka z życzeniami i drugą siatkę, gdzie był papier do pakowania i wstążka oraz zestaw deseczek do kuchni. Stanęła i popatrzyła na ładną choinkę z funduszu miasta. Nie wydała pieniędzy na byle co. Kupiła choinkę do domu, zapłaciła 300$ i karton ozdób za 50$. Wyszła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fala
Sprzedawca w sklepie zoologicznym



Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 13:50, 28 Sty 2006    Temat postu:

Mareike uwielbiała święta. Już dzisiaj mieli do niej przyjechać rodzice. Trzeba było wszystko szybko przygotować. Dziewczyna wybrała jedną z mniejszych choinek, kupiła także karton z ozdobami świątecznymi. Wyszła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
laurien
Fryzjerka



Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 16:45, 28 Sty 2006    Temat postu:

Laurien weszła do parku. Nie będzie jej na świętach w tym mieście, ale mimo to nie wyobrzażała sobie domu bez choinki. Wybrała ładne drzewko i karton z ozdobami. Zapłaciła i poszła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
avenue
Nauczyciel kursu pływackiego



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 17:27, 28 Sty 2006    Temat postu:

Jasmin wybrała śliczne, rozłożyste drzewko i zapakowała je w specjalną siatkę. Nie kupowała ozdób, bo te akurat miała w domu. Wzięła choinkę w środku za pień i dziarsko ruszyła przed siebie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualne życie Strona Główna -> Okolica Spokoju Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin