Wirtualne życie

avenue

Jasmin gwiznęła po czym pomogła wyjść niektórym z wody. Pożegnała się z nimi, umówiła na jutro i popędziła do domu.

avenue

Jasmin wpadła na pływalnię i rozpoczęła zajęcia.

avenue

Jasmin zakończyła trwającą prawie pięć godzin sesję zajęć i pożegnała się z uczestnikami kursu. Sama przebrała się, założyła ciepłą czapkę i wyszła na zewnątrz.

avenue

Jasmin weszła na pływalnię i przebrała się. Powoli wyszła na basen i wpadła do wody. Potem zwołała do siebie grupę.

avenue

Jasmin wyszła z wody i powiedziała o której jutro się spotkają. Ustalili, że o jedenastej i rozeszli się do domów.

avenue

Jasmin rzuciła się przepraszać swoją klasę za opóźnienie i od razu zagoniła ich do wody. dziś mieli nauczyć się nurkować bezpiecznie.

avenue

Jasmin skończyła zajęcia z trzecią i ostatnią grupą, umówiła się z nimi na następne zajęcia po czym przebrała się i ubrała ciepło, bo był mróz. Wysuszyła cierpliwie włosy w przebieralni i wyszła na dwór.

avenue

Jasmin otworzyła wszystkie zamki, następnie weszła do środka i zaczęła od samego początku. Zmyła podłogę w szatni głównej, powiesiła odpowiednie blaszki na odpowiednie wieszaki z numerkami, powiesiła wszystkie reklamówki na buty i zapasowe klapki postawiła w kącie. Następnie wystawiła wszystkie wolne do wykupienia czepki, okularki i kostiumy kąpielowe. Później poszła do przebieralni, pootwierała wszystkie szafki, posprawdzała zamki i umyła podłogę. Pootwierała drzwi od toalet, zalała je środkiem dezynfekującym i spłukała wodę dokładnie czyszcząc klozet szczotką. Potem zajęła się mydłem. Napełniła dokładnie każdy zbiorniczek przy prysznicu błękitną mazią i sprawdziła, czy działa. Naprawiła zepsuty termoregulator przy natrysku, odetkała zatkaną kratkę odpływu i wyszła na halę. Wymieniła wodę w basenie z chlorowanej na ozonowaną, sprawdziła paski na drabinkach antypoślizgowe i zmyła podłogę. Przebadała zawartość apteczki, uzupełniła braki, zgasiła światło i poszła do domu.

avenue

Jasmin weszła na pływalnię i spojrzała na tłumek w środku. Pomogła szatniarce wydać wszystkie numerki, zajrzała do szatni dziewcząt, pomogła im pozakładać czepki i zabrała kluczyki od szafek. Obwieszona nimi jak bransoletkami poszła na główną halę i zebrała wszystkich w rzędzie.
- NINEJSZYM OŚWIADCZAM PIERWSZE ZAWODY PŁYWACKIE W TOWERPOLIS ZA OTWARTE! -krzyknęła i wypuściła paręset balonów napełnionych helem w górę. Radośnie uniosły się i zatrzymały przy samym suficie.
- Zawodników startujących na 400 metrów motylkiem zapraszam na start! - krzyknęła. Poczekała aż każdy zajmie swoją pozycję i dmuchnęła w gwizdek.

avenue

Jasmin rozdała dyplomy, przygotowane wcześniej puchary i odznaki po czym uznała zawody za zakończone. Zmyła podłogę, wyłączyła wodę na zjeżdżalni i poszła do domu.

avenue

Jasmin stawiła się punktualnie w pracy i zabrała się za studiowanie dzisiejszego rozkładu zajęć. Przebrała się i wyszła na halę.

avenue

Jasmin skończyła zajęcia ze wszystkimi grupami i sprawdziła wszystkie parametry. Podpisała się pod swoją zmianą, zapisała kolejnych uczestników, wypisała tych, którzy nie chodzili i poszła do sklepu.

avenue

Jasmin weszła na pływalnię i przebrała się. Gotowa i zwarta do pracy stanęła na brzegu, zwołała swoją grupę i poszła w stronę słupków do skakania.

avenue

Jasmin spojrzała na dzieciaki. Nie wyglądały na zmęczone, pomimo, że zajęcia trwały już bite dwie godziny. Zagoniła ich do szatni, sama zajrzała do harmonogramu zajęć. Jej wspóltowarzyszki zbierały się do wyjścia, pan mechanik spuszczał wodę z basenu aby ją wymienić - jak to miał co tydzień w zwyczaju robić. Nikt już nic nie robił dziewczyna chwyciła więc za mopa, nalała wody do wiadra i rozcieńczyła wodę z cytrynowym płynem do dezynfekcji podłóg. Pospiesznie, ale dokładnie wyczyściła wszystkie posadzki, oczyściła starannie dno basenu, zanim woda znowu została nalana i poszła wyczyścić zjeżdżalnie. Powoli wyczyściła wszystkie żółte schodki, zakręciła główny dopływ wody i spuściła w dół domestos. Odkręciła kurek z wodą, poczekała aż woda zostanie spłukana z domestosem i sprawdziła, czy jest już czysta. Napuściła świeżej i czystej do basenu rekreacyjnego, zakręciła bąbelki w jaccuzi i poszła do domu.

avenue

Jasmin otworzyła drzwi dyżurki i kichnęła. Wyczyściła nos, wrzuciła chusteczkę do kosza i przebrala się. Poszła poprowadzić zajęcia.

avenue

Jasmin wynurzyła się z wody i pożegnała ze znajomymi z kursu. Poszła do dyżurki, wysuszyła włosy i wrzuciła kostium do torby. Ubrała się ciepło, założyła gruby golf i przepsała się szalikiem. Wyszła zamykając drzwi.

avenue

Jasmin przebrała się, wrzuciła torbę do szafki i poszła na pływalnię.

avenue

Jasmin wysunęła się z wody i usiadła na brzegu. Poinstruowała ich o prawidłowym oddychaniu w trakcie pływania pod wodą i poszła do szatni. Przebrała się, połknęła aspirynę i popiła ją wodą cytrynową. Ubrała kurtkę i poszła do domu.

avenue

Jasmin weszła na basen i zrzuciła z siebie wierzchnią odzież. Jak codzień wepchnęła ubrania do szafki, zamknęła ją na kluczyk, który odwiesiła na półeczce. Założyła klapki i wyszla do grupy, by poprowadzić zajęcia.

avenue

Jasmin wyszła z hali basenowej i podeszła do koleżanki. Poczęstowała ją upieczonymi ciasteczkami, resztę zapakowała do torby, przebrała się i wyszła.