meggie94
V-ce burmistrz
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełm
|
Wysłany: Wto 13:54, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Amy wpadła do gabinetu. Nigdy jeszcze tu nie była. Czekała na faks z zezwoleniem na adopcję.
-Musze sobie kupic do domu ten durny faks- powiedziała. Po chwili otrzymała to na co czekała. Wybiegła z gabinetu i ruszyła w stronę domu dziecka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|